bedzie hepi, bedzie sed
siemano dzieciaki!
z monitorow do was M_____Y :
- alunia
- luku
- samjuncia
mowimy wam takie ciekawe rzeczy, ze mamy jeszcze dwa wina, ze alunia wsadza palce w pachy luka, ze klawiatura jest z keczupu, ze jutro sylwester, ze (wiele ciekawostek).
komandos w ruuuuchuuuu hu hu hu zima zla, kaloseny sa pocieszone, one ciesza alunie, ona jest taka etno... kalesonki moze tez, co?
PANIE KOMANDOSIE! ja sie panu zwierzyc chce, bo ja... bo ja bardzo chce romansu z alunia [z tej strony samjuncia zeby nie bylo]
alunia mowi same magiczne slowa, ale nie jest Dejwidem Koperfildem jak w zoltym serze ktorego my nie mozemy jesc; halo mi tu szaro, teraz sie rozbieramy zeby bylo kolorowiej!
samjuncia i alunia rozlozyly lozko luka swoja masą ciala ;p
- alunia usiadz tu na ziemii... rozkracz swoje nozki... ALUNIA, ale tak wiesz... na dupce ;]
keczup jak juz lejemy, to lejemy na calego, lejemy w usta z profilu. i wstedy juz nikt nie spada z kanapy, bo chce byc seksowny, bo chce, by bylo wygodnie. mili moi, pet jest na ziemi, wlasnie tam, gdzie jest podloga. tlusty bit bez tych wszystkich kalorii od pudliszki keczupu.
przepraszamy najmocniej. zmieniamy ton. mamy do nadania wazny komunikat.
pamietaj! przemiany w europie to problem, ktory dotyczy takze ciebie!
"kibel jest ciagle zajety, a ja chyba sie wysikam za okno (i chuj ze trzecie pietro!) (sorx, osme pietro w wyobrazni luka)*
- ej tomek! mozeszsie kurwa POSPIESZYC/\?!
powiedzial, ze za chwile, ale mi zaraz rozpieprzy pecherz az do afryki!
UDALO SIE!
TAK!
NADESZLA TA CHWILA!
WE'RE THE CHAMPIONS
SAMIA POSZLA SIKAC!
wreszcie, wrocila!
- jak wrazenia?
- oh zajebiscie - powiedziala szczesliwa sikaczyni z ekstaza na twarzy. dodala z niepokojem po chwili - idz tam alunia, nim kibel znow zajmie jakas rodzina.
JEBANA WIEZA AJFLA!
psyt psyt - kolejne wino otworzyc naszla pora!
spoczko, teras sesyja w dresach mega lanssssssss er er er er jak ze sfeeer!
ej, bo przez te wszystkie uciechy u mnie w domu i przez te wszystkie marsze, co je graja z glosnika, zapomnielismy o przemianach w europie.
chwila konsternacji...
chwila na big lyk.
We wonen in een rijtjeshuis
We live in a terrace house
We hebben mooie spullen thuis
We have nice stuff at home
We leven heel normaal daar met z'n drietjes bij elkaar
We live there quite ok with three of us together
Bas die werkt bij de krant Bas works for the newspaper
En Diederik is laborant
And Diederick is a lab assistant
Ik ben door hun geadopteerd als baby van een jaar
They adopted me when I was 1 year old
Nog altijd ben ik enig kind
I'm still the only child
Maar niet dat ik dat erg vind
But that's ok with me
Zo krijg ik alle aandacht, alle liefde van die twee
That way I get all the attention and love from those two
Bas brengt mij altijd naar school
Bas brings me to the school
Met Diederik speel ik viool
With Diederik I play violin
En met z'n drietjes kijken we de soaps op de TV
And the three of us watch soaps on TV
Ik Natuurlijk is dat naar
Of course it's not nice
Jouw ouders die zijn homo!
Your parents, they are homo!
Dat vinden ze maar raar
They find it strange
Dan haal ik maar m'n schouders op
Then I just shrug my shoulders
Nou en! Ik ben hun zoon!
So what! I'm their son!
Is niet zoals bij anderen
It's not ordinary
Maar voor mij is 't heel gewoon
But for me it's quite ok
no to tyle o dwoch ojcach i smutnym malym chlopcu.
nikt nic nie wie poza saddamem ktory juz wisi...
4 Comments:
luku leci na alunie kazdy tunajd end kazdy morning!
sekret
nie mow nikomu
fuj! jak se przypomne ten keczap to rzygi we mnie wrą :P
no no no wyczuwam tutaj suptelne braki lecytynki. nie bujcie się to naprawde pomaga Rispekt dla wszystkich pochlaniaczy nosem...
Ps. Łuki-duki myj pachy!!!
no no no wyczuwam tutaj suptelne braki lecytynki. nie bujcie się to naprawde pomaga Rispekt dla wszystkich pochlaniaczy nosem...
Ps. Łuki-duki myj pachy!!!
Отправить комментарий
<< Home